Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej obchodzony jest 11. lipca.
Święto ustanowił – w roku 2016 – nasz parlament. Przypada ono w rocznicę tzw. „Krwawej Niedzieli”, kiedy przed 80-laty w 99. miejscowościach ukraińscy szowiniści zaatakowali Polaków
W latach 1943–1945 na Wołyniu i Podolu wymordowano około 100 tysięcy naszych rodaków. Wielu z nich nie ma grobów. Zbrodniarze z Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii usiłowali wykorzenić polskość z obszarów, które traktowali jako swoje. Fizyczna eliminacja miała oczyścić tereny przedwojennych południowo-wschodnich kresów II Rzeczpospolitej z żywiołu polskiego. Kilkaset tysięcy Polaków, ratując się przed bestialskimi mordami zdołało przed oprawcami zbiec. Szacuje się, iż Ukraińcy zaatakowali polskich sąsiadów w 4300 miejscowościach. Jednocześnie starali się wyplenić wszelkie ślady kulturowe i religijne dowodzące wielowiekowej obecności polskiej na Podolu i Wołyniu.
Ofiary Rzezi czczą pomniki i obeliski w Warszawie i wielu innych polskich miastach. Oraz symboliczne mogiły cmentarne. „Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary” – brzmi inskrypcja na tej, znajdującej się na nekropolii Rakowickiej w Krakowie.
(TO-RT)