W tym roku zagrożenie ze strony tych jadowitych stawonogów odnotowano już we wszystkich powiatach regionu radomskiego. Ponad 200 razy interweniowała straż pożarna, względnie specjalistyczne firmy walczące z owadami.
– Szerszeń to największy w Polsce owad z rodziny osowatych. Zazwyczaj zakłada gniazdo w miejscach odludnych, ale zwłaszcza na wsiach zdarzają się odstępstwa od tej normy. Ma pancerz w żółto-czarne pasy oraz silnie zarysowane wcięcie pomiędzy tułowiem a odwłokiem, mieszczącym wysuwane, igielne żądło. Zwykle te owady można spotkać od kwietnia do września. Przestają być aktywne z chwilą przymrozków. Osobniki z rodziny europejskiej osiągają do 3,5 centymetra długości. Okazy azjatyckie, znacznie rzadsze u nas, miewają natomiast nawet 6 centymetrów długości – informuje zoolog, dr Anna Komorowska.
Jad szerszeni nie jest dużo silniejszy niż ten, którym dysponują osy i pszczoły.
– Symptomy ukąszenia łagodzą zimne okłady. Opuchliznę zmniejsza maść przeciwhistaminowa. Trzeba szczególnie uważać, żeby nie dopuścić do użądlenia w szyję, okolice ust lub nosa. Może być to bowiem spowodować problemy z oddychaniem. Większe mogą pojawić się u alergików. Dochodzi wtedy do silnych reakcji uczuleniowych, które potrafią prowadzić do wstrząsu anafilaktycznego, a nawet śmierci – mówi alergolog, Jarosław Malanowicz.
Szerszenie można odstraszać zapachami. Unikają woni czosnku, lawendy, bratków oraz pelargonii. W sklepach ogrodniczych są aerozole o aromacie niemiłym tym stawonogom. Skutecznie chronią przed nimi moskitiery, wciąż jednak w Polsce niezbyt popularne. Jak się, zatem zachować, gdy szerszeń wleci do mieszkania?
– Można zamknąć pokój i otworzyć okno, by umożliwić mu ucieczkę – to humanitarny sposób, lecz może się on wiązać z długim oczekiwaniem na efekt. ponadto istnieje ryzyko, że do mieszkania wleci kolejny. Pewniejsze wydaje się użycie muchołapki, choć wiąże się to z ryzykiem, gdyż szerszenie są dosyć wytrzymałe, zaś zagrożenie wzmaga ich agresję – mówi dr Komorowska.
Znacznie bardziej kłopotliwa jest likwidacja gniazda szerszeni. Rój może liczyć nawet kilkaset osobników! Wskazane jest, zatem wezwanie specjalistycznej ekipy. wyposażonej w odpowiednie akcesoria. Na ogół przydatni bywają strażacy. Ale interweniują wyłącznie w wypadkach bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia ludzi ze strony owadów.
(TO-RT)