W tym tygodniu Sąd Rejonowy w Radomiu umorzył postępowanie w sprawie oblania czerwoną farbą dwóch sowieckich pomników, znajdujących się cmentarzu prawosławnym. Do zdarzenia doszło w marcu 2022 r.
Na cmentarzu prawosławnym przy ul. Warszawskiej znajdują dwa obiekty powstałe w czasach PRL – Pomnik Armii Czerwonej i Pomnik Wdzięczności. 23 marca 2022 r. dwóch sprawców oblało sowieckie monumenty czerwoną farbą. Początkowo osoby, które dokonały tego czynu były nieznane. Po pewnym czasie zidentyfikowano jednego z nich, którym okazał się być Marek Wiosna. Mężczyzna tłumaczył, że nie popełnił przestępstwa i nie zrobił nic złego, a jego działanie było formą protestu przeciwko agresji Rosji na Ukrainę, zniszczeniu przez Rosjan polskiego cmentarza w Charkowie oraz podyktowane faktem „piętnowania bandyckiego ustroju”. Ponadto zdaniem Wiosny tego typu pomniki powinny być zgodnie z ustawą o IPN usunięte (więcej TUTAJ).
Za popełniony czyn mężczyźnie postawiono zarzut znieważenia i uszkodzenia pomnika. Zgodnie z polskim kodeksem karnym za zniszczenie mienia grozi nawet do 5 lat więzienia. Straty związane z oblaniem pomników farbą wyceniono na 1,4 tys. zł. Zarzuty usłyszał tylko Marek Wiosna, gdyż drugi sprawca ciągle pozostaje nieznany. Ostatecznie w środę, 26 lipca, sąd umorzył postępowanie bezwarunkowo.
W tej sprawie ważna okazała się wcześniej wspomniana motywacja sprawcy. Ponadto w tym kontekście znaczenie miały również losy rodzinne oskarżonego. Jego ojciec Tadeusz Wiosna pod dowództwem Tadeusz Zielińskiego ps. „Igła” prowadził antykomunistyczne działania partyzanckie, za co został skazany na dożywocie. Ponadto matkę Marka Wiosny także skazano na więzienie, za pomoc oddziałom „Igły”.
Sąd również wziął pod uwagę, że sowieckie pomniki do 1990 r. znajdowały się w miejskiej przestrzeni publicznej. W lipcu tego roku radni podjęli uchwałę, zgodnie z którą zdemontowano i przeniesiono te obiekty m.in. na teren cmentarza prawosławnego przy ul. Warszawskiej w Radomiu. W obronie oskarżonego mowę wygłosił Bartosz Malewski z Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Prawnik m.in. przypomniał, że gdyby radni w 1990 nie podjęli wspomnianej uchwały, a pomniki znajdowałyby się nadal w przestrzeni miejskiej, to dzisiaj podlegałyby przepisom ustawy dekomunizacyjnej i zostałyby rozebrane. Sam sąd uznał, że monumenty niewątpliwie gloryfikują armię sowiecką, która była narzędziem niszczenia polskiej niepodległości i wprowadzała totalitarne państwo komunistyczne odrzucone obecnie przez polski porządek prawny i konstytucyjny.
Mając na uwadze powyższe kwestie Sąd Rejonowy w Radomiu ocenił, że biorąc pod uwagę rodzaj, charakter naruszonego dobra, okoliczności, a także motywację sprawcy, zachowanie Marka Wiosny cechowało się znikomym stopniem społecznej szkodliwości. Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami nie stanowiło więc przestępstwa. Zauważono przy tym, że postępowanie oskarżonego stanowiło pewien rodzaj protestu społecznego. W związku z tym postępowanie wobec sprawcy umorzono, a koszty prowadzonej sprawy przeniesiono na Skarb Państwa.
Strony postępowania mają siedem dni na odwołanie się od decyzji sądu.