We wrześniu w Radomiu doszło do ciężkiego pobicia ekspedientki „Żabki”. Główny sprawca przestępstwa był poszukiwany, wystawiono za nim Europejski Nakaz Aresztowania. Mężczyznę zatrzymano we Francji, trafił już w ręce polskiej policji. Agresorowi grozi dożywocie.
O brutalnym pobiciu ekspedientki ze sklepu „Żabka” było bardzo głośno, zwłaszcza w lokalnych mediach.
Zdarzenie miało miejsce 13 września 2020 r. Tego dnia, w sklepie w centrum miasta na ul. Miłej, jeden z późniejszych sprawców pobicia, chciał po godz. 20 kupić papierosy. 50-letnia sprzedawczyni odmówiła, gdyż kasa była już nieczynna.
Według zapisów monitoringu mężczyzna wyszedł ze sklepu i rozmawiając ze znajdującymi się w środku osobami najpierw rzucił w kierunku drzwi butelkę z piwem, a następnie wziął stojącą obok sklepu drewnianą paletę i kilkakrotnie uderzając nią w drzwi wejściowe wybił szybę.
Kobieta wybiegła z lokalu i wówczas została zaatakowana przez mężczyznę. W jej obronie stanął jej 19-letni syn i jego kolega, których również zaatakował agresor. Z pomocą przyszli mu dwaj jego znajomi. Kobieta została ciężko pobita, kopano ją po głowie. Zarówno ekspedientkę, jak i próbującego bronić ją mężczyznę, uderzono również drewnianą paletą. Pobitą kobietę, z poważnymi obrażeniami głowy, ale niezagrażającymi życiu, przewieziono do szpitala. Nic poważnego nie stało się synowi sprzedawczyni i jego koledze.
Nagranie z pobicia:
Ucieczka za granicę
Radomska policja przekazała, że już po kilku godzinach udało się ustalić tożsamość sprawców. Jednym z nich był 40-letni mieszkaniec Radomia, który trafił do policyjnej celi. W związku z przestępstwem zatrzymano także drugiego mężczyznę, 45-letniego radomianina. Prokurator zarzucił sprawcom współudział w pobiciu.
Od zeszłego roku natomiast poszukiwany by 38-letni główny sprawca zdarzenia. Postawiono mu zarzuty m.in. usiłowania zabójstwa kobiety oraz udziału w pobiciu jej syna i jego kolegi. W zeszłym roku ustalono, że mężczyzna uciekł z Polski za granicę do Wielkiej Brytanii. Sąd Okręgowy w Radomiu wydał za nim Europejski Nakaz Aresztowania.
Dzięki precyzyjnym informacjom i stałej współpracy z oficerem łącznikowym polskiej policji we Francji poszukiwanego mężczyznę zatrzymano. Na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania francuscy policjanci 17 kwietnia ujęli 38-latka podczas przekraczania granicy francusko-hiszpańskiej. 12 maja w Marsylii mężczyznę przekazano polskim policjantom, a następnego dnia trafił do aresztu. Grozi mu dożywocie.
Źródło: wiadomosci.wp.pl, www.rmf24.pl, www.rdc.pl, Internet