Prezes firmy, która zajmowała się budową Radomskiego Centrum Sportu wyszedł za poręczeniem majątkowym w wysokości miliona złotych.
Przypomnijmy, że Roman S. w listopadzie 2021 r. usłyszał aż 15 prokuratorskich zarzutów. Miał on doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem MOSiR-u na kwotę blisko 4 milionów złotych.
Wobec prezesa spółki generalnego wykonawcy zastosowano tymczasowy areszt, który później był kilkukrotnie przedłużany. Ostatnim razem gdy wydłużono areszt Romana S. o 3 miesiące, sąd zdecydował również, że po wpłaceniu poręczenia majątkowego, będzie mógł wyjść na wolność. Prokuratura w Lublinie początkowo sprzeciwiała się tej decyzji, jednak ostatecznie nie wniosła zażalenia.
– „Po analizie decyzji sadu, oraz po sprawdzeniu czy kwota jest wystarczająca do tego by zapewnić prawidłowy tok postępowania, uznaliśmy że nie będziemy wnosić zażalenia w tym zakresie. W związku z tym decyzja jest prawomocna” – powiedziała Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Przetarg na budowę RCS Spółka Rosa-Bud wygrała w 2016 r. w ramach konsorcjum z krakowską firmą Maxto. Trzy lata później ze względu na problemy finansowe spółki i opóźnieniami w budowie, MOSIR wypowiedział umowę wykonawcy.
Aktualnie budowę kończy firma Betonox Construction. Hale widowisko-sportowo oddana do użytku pod koniec grudnia, ciągle trwa budowa stadionu.
Źródło: www.eska.pl, www.rdc.pl