Policjanci z Kozienic niedawno zatrzymali dwie osoby zamieszane w kradzież walizki podróżnej z busa. Z kolei radomscy funkcjonariusze aresztowali mężczyznę, który pobił i okradł dwóch nowo poznanych znajomych.
Kradzieże to jedne z najczęściej występujących przestępstw. Według statystyk w 2021 r. odnotowano blisko 110 tys. tego typu nielegalnych działań na terenie Polski, najwięcej od 2016 r. Chociaż biorąc pod uwagę dłuższą perspektywę czasową, przykładowo ostatnie 20 lat, liczba kradzieży w skali roku jest obecnie zdecydowanie mniejsza niż kiedyś.
Do tego typu przestępstw doszło ostatnio w regionie radomskim. W zeszłym tygodniu kradzież w Komendzie Powiatowej Policji w Kozienicach zgłosiła mieszkanka powiatu kozienickiego. Kobieta podróżowała busem z Kozienic do Warszawy z rzeczami osobistymi. Swoją walizkę włożyła do luku bagażowego. Po dotarciu do stolicy okazało się, że jej ekwipunek, który chciała wykorzystać w zagranicznej podroży, został skradziony. Policjanci ustalili, że na jednym z przystanków z busa wysiadała kobieta z mężczyzną. Okazało się, że ta właśnie para ma związek z kradzieżą. W toku wykonywania czynności służbowych funkcjonariusze dowiedzieli się, że 37-latek chciał zrobić prezent swojej przyjaciółce i ukradł walizkę z luku bagażowego. Kobieta wybrała z torby podróżnej same perfumy. Pozostałą zawartość ekwipunku para ukryła w przydrożnym rowie. Funkcjonariusze odzyskali skradzione rzeczy warte niemal 2 tysiące złotych. Okazało się, że dla 37-latka była to kolejna kradzież, dlatego będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Grozi mu do 7,5 roku więzienia. Z kolei kobieta może spędzić nawet do 5 lat za kratami.
Inny przypadek kradzieży, tym razem z użyciem przemocy, miał miejsce niedawno w Radomiu. W zeszły piątek dwóch młodych mężczyzn, w wieku 33 i 38 lat, pchała wózek z zebranym złomem do pobliskiego skupu. W tym czasie podszedł do nich nieznajomy, który zaoferował pomoc. Po uzyskaniu pieniędzy za sprzedane rzeczy dwójka mężczyzn kupiła alkohol, który następnie spożywali z nowo poznanym kompanem. Po wypiciu wysokoprocentowego trunku doszło do przestępstwa. Oferujący wcześniej swoją pomoc mężczyzna dokonał rozboju. Najpierw uderzył w twarz jednego z uczestników alkoholowego spotkania, a później zabrał mu z kieszeni telefon komórkowy i pieniądze. Następnie odepchnął drugiego mężczyznę i również jemu zabrał pieniądze. Po tym ataku agresor uciekł do pobliskiego parku. Po otrzymaniu zgłoszenia w tej sprawie policjanci szybko zatrzymali przestępcę. Okazał się nim być 40-letni mieszkaniec Radomia. Mężczyzna w środę w Prokuraturze Rejonowej Radom-Wschód w Radomiu usłyszał zarzut rozboju. Decyzją radomskiego sądu trafił do aresztu na dwa miesiące. Za popełnione czyny 40-latkowi grozi teraz kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jesteś ofiarą przestępstwa, zgłoś się do Ośrodka Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem i skorzystaj z bezpłatnej pomocy prawnej, psychologicznej oraz ze wsparcia materialnego. Radomski Ośrodek Pomocy znajduje się przy ul. Mireckiego 3/3. Kontakt pod numerem telefonu 530 851 852. Więcej informacji na temat pomocy dostępnych jest TUTAJ.