Radomianie spisali się na medal. W coroczej zbiórce magistratu udało się zebrać kilkaset kilogramów karmy i setki materiałów do boksów zwierzaków ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Radomiu.
Niesamowitą empatią, zaangażowaniem i ofiarnością wykazali się mieszkańcy Radomia. Tegoroczna zbiórka na rzecz naszego Schroniska przechodzi do historii jako niezwykle udana akcja Urzędu Miejskiego w Radomiu.
„– Za nami osiem dni ofiarności mieszkańców naszego miasta. Już po raz piąty radomianie pokazali, że los bezdomnych zwierząt nie jest im obcy. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy mimo obostrzeń i trwającej pandemii, wsparli naszą zbiórkę. Za nami również kilkanaście dni ostrych mrozów, które dały się mocno we znaki zwierzętom w schronisku, stąd nasz apel do radomian. Dziękuję za Waszą ofiarność.” – mówił, przekazując dary, prezydent Radosław Witkowski.
Do schroniska trafiła karma sucha i mokra zarówno dla psów, jak i dla kotów, setki kocy i materiałów, które pomogą zabezpieczyć boksy dla zwierząt, ryże, makarony i kasze, a nawet psia buda.
Prezydent zaapelował także, aby przekazywać jeden procent podatku na rzecz Radomskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Obecnie w radomskim schronisku przy Witosa jest 430 psów i 40 kotów. Dzięki pracownikom i wolontariuszom o wiele więcej niż w latach ubiegłych notuje się też adopcji „bezdomniaków”. „- Świadomość społeczeństw w zakresie odpowiedzialnej adopcji jest coraz większa. Oczywiście od lat moim największym marzeniem jest to, aby schronisko wcale nie było potrzebne, a wszystkie zwierzęta znalazły swoje domy.” – podkreśla Maryla Rybińska, prezes Radomskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Dobrą wiadomością też jest to, że Wydział Inwestycji Urzędu Miejskiego w Radomiu rozpoczął prace nad przygotowaniem dokumentacji projektowej dotyczącej zainstalowania paneli fotowoltaicznych w radomskim schronisku. Taka inwestycja obniży koszty jego funkcjonowania.
Źródło: radom.pl