Policja z Szydłowca i Radomia, a także strażacy i mieszkańcy powiatu poszukiwali od poniedziałku zaginionego starszego mężczyzny. Niestety dziś jego ciało znaleziono w lesie.
70-letni mieszkaniec Szydłowca wyszedł z domu w poniedziałek, ok. godziny 9 rano. Poruszał się na charakterystycznym, niebieskim rowerze. Gdy nie wrócił do miejsca zamieszkania, rodzina zgłosiła sprawę policji. Bliscy zaginionego opublikowali również informację na portalu społecznościowym, prosząc wszystkich o pomoc w odnalezieniu mężczyzny.
Ogłoszono alarm dla Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu i funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania. W działania włączyli się również policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji, Wydziału Kryminalnego, Wydziału Ruchu Drogowego, Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Radomiu. W poszukiwaniach uczestniczył także przewodnik z psem tropiącym z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
W związku z tym, że przeszukiwano teren leśny, który jest trudno dostępny, wykorzystano również sprzęt policyjny taki jak quady, drony oraz helikopter z kamerą termowizyjną z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Działania policjantów wspierali także strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej oraz mieszkańcy Szydłowca i powiatu.
Niestety dziś, w środę 5 maja, poszukiwania zakończyły się tragicznie.
– „W lesie na terenie Szydłowca znaleziono ciało mężczyzny. Po potwierdzeniu tożsamości, decyzją prokuratora ciało zostało skierowane na sekcję zwłok” – informuje sierż. szt. Marlena Skórkiewicz.
Źródło: KPP Szydłowiec