Najpierw stworzył społeczność, by dzielić się historyczną pasją z innymi, a od niedawna nagrywa materiały filmowe pt. „Podróże z lokalną historią”. W ten sposób chce, aby pamięć o przeszłości przetrwała.
Krzysztof Machała pochodzi z niewielkiej wsi Babilon, w gminie Lipsko. Historią zainteresował się już w podstawówce, a przez lata jego pasja nabierała coraz to nowego wymiaru. Choć ma dopiero 19 lat, z pewnością o lokalnej przeszłości wie dużo więcej, niż podają to podręczniki.
– Moje historyczne hobby wzięło się z domu, bo tata zawsze interesował się historią. Często podczas rodzinnych wycieczek rowerowych po okolicy opowiadał, co w danym miejscu się wydarzyło, jakie historie są z nim związane. W liceum natomiast spotkałem nauczyciela, pana Marka Łatę, który bardzo ciekawie prowadził lekcje i często nawiązywał do naszego regionu. W ten sposób także zainspirował mnie do odkrywania dziejów Lipska i okolic – mówi nam Krzysztof Machała.
Zarażać historią
Od niedawna studiuje w Lublinie, ale do rodzinnego Babilonu wraca często. W lutym ubiegłego roku stworzył na Facebooku grupę „Historia Lipska i okolic”, aby dzielić się odkryciami z innymi pasjonatami i mieszkańcami tej okolicy.
– W chwili obecnej grupa liczy około 900 osób. Założyłem ją, aby zaktywizować lokalną społeczność i zainteresować historią moich rodzinnych stron. Członkowie grupy chętnie dzielą się starymi fotografiami, ciekawostkami związanymi z regionem, wymieniają wiedzą, co bardzo mnie cieszy – podkreśla Krzysztof.
Od zdjęć do filmów
W pewnym momencie Krzysztof Machała zdecydował, że warto niektóre historie utrwalić na taśmie filmowej, dlatego też utworzył kanał na YouTube pod tą samą nazwą. Miał już doświadczenie w pracy z kamerą, stażując w telewizji internetowej.
– Uznałem, że taki sposób przekazu będzie atrakcyjny dla osób zainteresowanych tematem, a ponadto pozwoli mi dotrzeć do szerszego grona odbiorców. Filmy nie są długie, nagrywam i montuję je sam. Staram się szukać ciekawych, mniej znanych historii i przekazywać je najlepiej, jak potrafię – opowiada nasz rozmówca.
Do tej pory powstały trzy materiały – programy w cyklu “Podróże z lokalną historią”: „Niemiecka warownia na Wiśle: Chałupki”, „“Jutro zginiesz TY!”: czyli o sowieckiej propagandzie wojennej na froncie” oraz opublikowany ostatnio „Rzeź partyzantów: Chotcza ’44”. Do swoich produkcji Machała zaprasza gości: lokalnych pasjonatów historii czy mieszkańców okolicy. O popularności filmów świadczy liczba odsłon ostatniego video – osiągnęła już prawie 40 tysięcy wyświetleń!
– Ciekawostką i – jak zakładam – niemałym zaskoczeniem dla widzów – jest wykorzystanie w ostatnim filmie oryginalnej audycji radiowej z 1970 r., w której dowódca – legenda zgrupowania partyzanckiego Batalionów Chłopskich, płk. Jan Sońta, ps. „Ośka”, opowiada o działaniach w okolicy przyczółka choteckiego – dodaje młody twórca.
Żeby te historie przetrwały
Odbiór wszystkich produkcji, jak podkreśla młody pasjonat historii, jest bardzo pozytywny. Dostaje mnóstwo komentarzy i wiadomości utrzymanych w tonie:
- „Pochodzę z tej okolicy. Dziękuję za ten film.”
- „Świetna robota! Dzięki za tyle ciekawych, nieznanych mi wcześniej informacji. Czekamy na kolejne odcinki.”
- „Dzięki za wysiłek docierania do prawdy historycznej. Bardzo ciekawy materiał.”.
Krzysztof Machała ma już także wiele pomysłów na kolejne filmy, w których chciałby przyjrzeć się bliżej niektórym epizodom historycznym, pogłębiać swoją wiedzę i udostępniać innym. Podkreśla, że jego celem jest przekazywanie historii i tym samym – ocalenie jej od zapomnienia.
– Wciąż jest wiele wydarzeń historycznych, jak choćby wspomniana bitwa pod Chotczą z 1944 r., o których faktycznym przebiegu wiadomo bardzo niewiele. Są też takie, które wymagają ponownego zbadania, bo informacje o nich są niestety nierzetelne lub celowo przekłamane. To poszukiwanie prawdy jest bardzo wciągające i ciężko mu się oprzeć. Miałem osobiście okazję poznania kilku świadków historii, ale oni niestety już odchodzą i coraz trudniej jest zdobywać informacje z pierwszej ręki. Czuję, że po prostu muszę opowiedzieć o niektórych wydarzeniach innym, żeby te historie przetrwały. Chciałbym także, poprzez Facebookową grupę i filmy, zainteresować i zainspirować do takich poszukiwań mieszkańców Lipska i okolic. Myślę, że po części już mi się to udało – podsumowuje Krzysztof Machała.
A oto wspomniana już wyżej, ostatnia produkcja Krzysztofa Machały:
Grupa pod nazwą „Historia Lipska i okolic”, do której odwiedzenia i dołączenia zaprasza jej twórca, znajduje się tutaj (link).