Do zagrożenia zalaniem doszło w piątek, 19 listopada. Poziom wody na Krępiance zaczął gwałtownie rosnąć. Okazało się, że doszło do uszkodzenia zapory nad zalewem w Lipsku.
Strażacy z Lipska, Krępy Kościelnej i Maruszewa w piątek, 19 listopada, walczyli z zagrożeniem zalania posesji sąsiadujących z rzeką Krępianką w Lipsku. W akcji użyto około 10 ton piasku.
Co się stało?
Poziom wody na Krępiance zaczął gwałtownie rosnąć. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia, nad lipski zalew, strażacy ustalili, że w wyniku prac konserwacyjnych doszło do uszkodzenia drewnianej, tymczasowej zapory na zbiorniku. Wówczas szybko podnosząca się woda w rzece stworzyła zagrożenie dla sąsiadujących z nią posesji.
Strażacy przeprowadzili sprawną akcję, dzięki której niebezpieczeństwo zostało zażegnane:
– “Działania zastępów Straży Pożarnych polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, zamknięciu drogi gminnej przy zalewie i zabezpieczeniu zapory przy pomocy worków z piaskiem. Do usunięcia zagrożenia użyto około 10 ton piasku” – informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Lipsku.
W wyniku działań woda w rzece opadła do bezpiecznego poziomu. Zdjęcia z akcji można obejrzeć w naszej galerii – wystarczy kliknąć w obraz powyżej.
Źródło/Foto: KP PSP Lipsko