Radomianin pewnie nie zostałby zatrzymany przez policję, gdyby nie to, że przekroczył dozwoloną prędkość.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 19 czerwca, około godziny 15:40. W miejscowości Pawliczka policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z Lipska zatrzymali do kontroli kierującego pojazdem marki vauxhall. Powodem zatrzymania było przekroczenie przez kierowcę dozwolonej prędkości o 25 km/h w rejonie przejścia dla pieszych. Dodatkowo 27-latek nie posiadał zapiętych pasów.
Podczas kontroli funkcjonariusze odkryli, że na tylnym siedzeniu pojazdu siedzi… pięcioro dzieci. To o dwóch pasażerów więcej, niż określał to dowód rejestracyjny pojazdu. Dodatkowo żadne z dzieci nie posiadało zapiętych pasów, ani też nie były przewożone w fotelikach ochronnych.
To jednak nie koniec kłopotów 27-latka z Radomia. W trakcie sprawdzania go w policyjnych systemach okazało się dodatkowo, że nie posiada on uprawnień do kierowania samochodem.
Teraz za wszystkie swoje wykroczenia nieodpowiedzialny kierowca odpowie przed sądem.
Źródło: KPP Lipsko