15 lipca 1410 roku to data jednej z największych bitew średniowiecznej Europy.
Pod Grunwaldem starły się połączone siły Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego, dowodzone przez króla polskiego Władysława Jagiełłę oraz wielkiego księcia litewskiego Witolda, z wojskiem Zakonu Krzyżackiego – pod egidą wielkiego mistrza krzyżackiego Ulricha von Jungingena.
Zakon Najświętszej Panny Marii Domu Niemieckiego, powszechnie zwany Krzyżakami, został sprowadzony do Polski w 1226 r. przez księcia Konrada Mazowieckiego. Nadano mu Ziemię Chełmińską, gród Nieszawę i kilka wsi na Kujawach. Jego zadaniem miała być obrona Mazowsza przed plemionami pogańskich: Prusami i Jaćwingami. Krzyżacy je wytępili, ale zarazem opanowali należące do Polski Pomorze Gdańskie.
W grudniu 1409 r. w Brześciu nad Bugiem odbyła się narada wojenna króla Władysława Jagiełły z Wielkim Księciem Witoldem. Głównym jej postanowieniem było zjednoczenie sił obu państw do rozstrzygających działań przeciwko Krzyżakom, a w szczegółach zaś plan zakładał przejęcie inicjatywy strategicznej przez armię Jagiełły i przeniesienie walki na terytorium nieprzyjaciela oraz zastosowanie nowej techniki (most pontonowy, który był ewenementem w sztuce wojennej i tworzył punkty zaopatrzenia (np. w Płocku).
30 czerwca 1410 r. w Czerwińsku nad Wisłą skoncentrowały się wojska polskie i litewsko-ruskie. Wojska polskie przeprawiły się na prawy brzeg rzeki po moście pontonowym. Dotarły do Kurzętnika, gdzie znajdowały się dogodne i dobrze ufortyfikowane pozycje krzyżackie. Widząc to, król Jagiełło nakazał obejść Drwęcę do rejonu Ostródy przez Działdowo i Dąbrówno. Manewr spowodował, że obie strony znalazły się w otwartym polu.
15 lipca armie skrzyżowały miecze koło wsi Grunwald. Krzyżacy stanęli w szyku o szerokości ok. 2,5 km. Siły obu stron przedstawiały się następująco: Polacy i Litwini: ponad 30 tys. jazdy (18 tys. Polacy i ok. 2 tys. jazdy zaciężnej, 11 tys. Litwini i ok. 2 tys. Tatarów); Krzyżacy: 16 tys. jazdy, 5 tys. piechoty i 7 tys. czeladzi.
Bitwa miała dramatyczny przebieg, szala zwycięstwa przechylała się w obie strony. Późnym popołudniem Krzyżacy do walki wprowadzili swój ostatni odwód – 16 chorągwi z Wielkim Mistrzem Zakonu na czele. Rycerstwo polskie przegrupowując się powstrzymało jednak impet krzyżacki. Jagiełło dowodząc ze wzgórza i mając wgląd w ogólną sytuację taktyczną, wprowadził do walki posiłki, który przesądziły o zwycięstwie.
Pod Grunwaldem zginęło ponad 9 tys. rycerstwa krzyżackiego, w tym wielki mistrz i niemal cała starszyzna zakonna. Po stronie polskiej straty wyniosły ok. 6 tys. Wiktoria grunwaldzka była sukcesem w skali taktycznej, lecz operacyjnie nie została wykorzystana. Zamiast oblegać do skutku stolice zakonną w Malborku, doprowadzając do całkowitego unicestwienia Krzyżaków, Polacy powrócili do swych domostw, aby zająć się…żniwami.
Regionalne odniesienia
Warto podkreślić, iż w regionie radomskim znajdują się miejsca, które nawiązują do historycznej bitwy, która odbyła się ponad 600 lat temu. Jednym z nich jest Jedlnia Kościelna. To w tym miejscu król Władysław Jagiełło rozesłał wici zwołujące wojska na bitwę grunwaldzką. Monarcha był był mocno związany z Jedlnią. Znajdował się tutaj dwór myśliwski, gdzie przyjeżdżał na polowania do pełnej zwierza puszczy kozienickiej, był również fundatorem kościoła z drzewa modrzewiowego, którego budowę zakończono około 1391 roku.
Innym takim miejscem jest wieś Taczów w podradomskiej gminie Zakrzew, gdzie istnieje Park Historyczny „Rycerze Bogurodzicy”. Znajduje się tutaj m.in. diorama „Bitwy pod Grunwaldem”. W Taczowie rodowe siedlisko miał rycerz Mikołaj Powała, jeden z bohaterów i strategów Grunwaldu. Jak głosi legenda odznaczał się on ogromną siłą, o czym przeczytać można choćby w „Krzyżakach” Henryka Sienkiewicza. U Powały odbyła się narada przygotowująca strategię wojny z zakonem krzyżackim. To w Taczowie postanowiono o tajnej budowie mostu na Wiśle, który zbudowano w Puszczy Kozienickiej, a który umożliwił sprawną przeprawę wojsk idących na walną walkę z Krzyżakami.
Historyczne przekazy wskazują na fakt, że Mikołaj Powała był kowalem i sam wykuwał swoje miecze, a także topory, krzyże, elementy zbroi rycerskiej oraz narzędzia z metalu. Dlatego też w taczowskim parku w 2016 odbyło się uroczyste otwarcie „Kuźni Powały”. Do słynnego rycerza odnosi się także znajdujące się w Taczowie: Muzeum Etosu Rycerskiego, Gródek Powały i zespół rzeźb plenerowych „Spotkanie u Powały.
(TO-RT)
Źródło: Wielka historia powszechna, T. IV., cz. 4, pod red Jana Dąbrowskiego, Oskara Haleckiego, Mariana Kukiela i Stanisława Lama), Internet