W Unii Europejskiej co roku około siedmiu tysięcy osób pada ofiarami handlu ludźmi. Pokrzywdzeni to głównie szukający pracy za granicą.
Dziś, tj. 30 lipca, obchodzimy Światowy Dzień Walki z Handlem Ludźmi. Polska Policja przypomina, że każdy może stać się ofiarą współczesnego niewolnictwa i radzi, jak zminimalizować ryzyko.
Polacy szukający pracy za granicą najczęściej trafiają w ręce grup przestępczych, stosujących znane techniki manipulacji. Ogłoszenia sugerują „lekką” pracę i doskonałe zarobki, do tego idealne warunki zakwaterowania, ubezpieczenie, a często też darmowy transport na miejsce czy wyżywienie. Zachęceni „idealną” ofertą i mnóstwem pozytywnych opinii o pracodawcy, potencjalni pracownicy dają się skusić i nie sprawdzają przy tym np. faktycznego statusu oferenta (czy firma istnieje i czy działa legalnie), nie proszą o umowę o pracę w języku ojczystym czy dokument ubezpieczenia. Nierzadko oddają swój paszport tuż po spotkaniu.
Polacy najczęściej trafiają do Niemiec, Wielkiej Brytanii, Norwegii i Szwecji. Największą grupę oszukanych stanowią kobiety, które ubiegały się o posady opiekunek do osób starszych lub dzieci. W sezonie letnim popularne są też ogłoszenia o poszukiwaniu pracowników do zbioru owoców i warzyw. Nie brak też zachęt skierowanych do pracowników z branży budowlanej.
Policjanci ostrzegają, aby nie ufać informacjom podanym w ogłoszeniach oraz opiniom, które mogą pochodzić z fałszywych kont i każdorazowo sprawdzać pracodawcę. Jest też wiele sposobów, aby zabezpieczyć się przed handlarzami ludźmi, np. po podpisaniu dokumentów zostawić komplet kserokopii bliskim, wraz z adresem docelowego miejsca pracy i wszelkimi danymi pracodawcy. Dobrze jest też ustalić częstotliwość kontaktów z rodziną i mieć uzgodnione – na wypadek kłopotów – tzw. „hasło bezpieczeństwa”, czyli słowo, które zaalarmuje bliskich, że coś jest nie tak. Ponadto odnotujmy sobie kontakty do naszej ambasady czy konsulatu w kraju, do którego wyjeżdżamy i lokalnych organów ścigania. Pamiętajmy, że w powiedzeniu: „przezorny zawsze ubezpieczony” w tym (i wielu innych) przypadkach jest wiele prawdy i stosowanie się do niego niejednokrotnie może uratować nasze zdrowie bądź nawet życie.
Wiele organizacji zajmuje się pomocom i działaniami na rzecz osób, które padły ofiarami handlu ludźmi. Jedną z nich jest Fundacja La Strada, na której stronie można znaleźć przydatne informacje i historie pokrzywdzonych. Warto też zajrzeć na rządowy Portal o przeciwdziałaniu handlowi ludźmi (link), choćby po to, aby przejrzeć ubiegłoroczny raport dotyczący tego groźnego zjawiska.
Pomocy osobom, które znalazły się w tej sytuacji udzieli też specjalnie do tego powołana instytucja: Krajowe Centrum Interwencyjno-Konsultacyjne dla Ofiar Handlu Ludźmi, tel. +48 22 628 01 20 lub e-mail: [email protected].
Szacuje się, że na świecie rokrocznie ofiarami handlu ludźmi pada blisko dwa miliony osób. Do pracy najczęściej są zmuszane poprzez zastraszanie, poniżanie i manipulację, rzadziej wiąże się to używaniem przemocy fizycznej.