Przy zapadającym zmroku seniorka weszła do lasu. Poszukiwania utrudniał fakt, że kobieta była osobą niesłyszącą.
Poszukiwania 90-letniej mieszkanki gminy Solec nad Wisłą miały miejsce w miniony czwartek. Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Lipsku otrzymali zgłoszenie, że kobieta wyszła od sąsiada i zamiast udać się do domu poszła w kierunku lasu. Do zdarzenia doszło w godzinach wieczornych – na zewnątrz zapadał już zmrok, robiło się zimno, a zaginiona była osobą niesłyszącą.
„Z uwagi na wiek kobiety i panujące wieczorami niskie temperatury, policjanci nie tracąc ani chwili, rozpoczęli poszukiwania. Istniało realne zagrożenie życia i zdrowia seniorki” – relacjonuje asp. Monika Karasińska z lipskiej policji.
Błyskawiczna akcja i zaangażowanie funkcjonariuszy przyniosły szybki – na szczęście – pozytywny rezultat. Po niespełna godzinnych poszukiwaniach 90-latka została odnaleziona. Jak się okazało – przewróciła się w lesie i nie mogła się podnieść. Na szczęście nie potrzebowała pomocy medycznej. Kobieta cała i zdrowa wróciła do domu.
Źródło: KPP Lipsko