Radomiak zremisował 1:1 z Lechem w 29. kolejce piłkarskiej ekstraklasy.
Gracze Radomiaka, prowadzeni po raz pierwszy przez nowego szkoleniowca, Rumuna Constatina Galcę, zaprezentowali się podczas rozgrzewki w trykotach z przesłaniem: „Francisco jesteśmy z Tobą”. To gest solidarności z Francisco Ramosem. W poprzedniej ligowej konfrontacji Portugalczyk złamał nogę. Przeszedł już skomplikowany zabieg chirurgiczny, teraz czeka go wielomiesięczna rekonwalescencja. Z racji urazów z Lechem nie mogli zagrać Raphael Rossi i Mateusz Cichocki, natomiast za żółte kartki pauzował Pedro Justiniano.
Lech przystąpił do meczu bez dwu podstawowych zawodników. Swojego najskuteczniejszego napastnika Mikaela Ishaka, oraz Pedro Rebocho. W kadrze zabrakło także “pierwszego rezerwowego” Filipa Marchwińskiego. Niemniej już w pierwszej minucie potyczki przyjezdni mogli otworzyć wynik. Alfonso Sousa silnie kopnął piłkę z kilku metrów, lecz Dawid Abramowicz zdołał zablokować futbolówkę, która jeszcze obiła poprzeczkę.
W 9. minucie padł gol. Po faulu na Franku Castanedzie arbiter podyktował rzut wolny. Leonardo Rocha, po podaniu Roberto Alvesa, uderzył z ponad 25 metrów mocno i precyzyjnie. Niemniej Filip Bednarek był chyba źle ustawiony, ponieważ jego rozpaczliwa robinsonada nie zdała się na wiele.
Goście lekko dominowali, ale do przerwy tylko dwukrotnie mogli doprowadzić do remisu. Z dystansu strzelali Jesper Karlstroem i Michał Skóraś. Szwed chybił, a uderzenie Polaka obronił Gabriel Kobylak.
W drugiej połowie lechici przeważali coraz bardziej. Z dwoma strzałami Skórasia poradził sobie bramkarz radomian. Złapał też piłkę trafioną głową przez Kristoffera Velde. Okazał się bezradny, gdy Artur Sobiech płaskim uderzeniem z narożnika pola bramkowego skierował futbolówkę do siatki.
W końcówce Alberto Cayarga mógł przechylić szalę wygranej na rzecz miejscowych, lecz minimalnie przestrzelił. Emocje poniosły trenera “Kolejorza”, Johna van den Broma. Za dyskusję z sędziami zrazu dostał kartkę żółtą, a już po końcowym gwizdku – czerwoną.
Dla Radomiaka był to siódmy mecz z rzędu, w którym nie potrafił zwyciężyć.
Radomiak – Lech 1:0 (1:0).
Bramki: 1:0 Rocha (9), 1:1 Sobiech (84).
Żółta kartka – Radomiak Radom: Christos Donis, Leonardo Rocha, Luis Machado; Lech Poznań: Alan Czerwiński, Filip Dagerstaal, Barry Douglas.
Sędzia Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Widzów: 4 215.
Radomiak: Gabriel Kobylak – Damian Jakubik, Luizao, Mike Cestor, Dawid Abramowicz – Lisandro Semedo (71. Daniel Pik), Christos Donis (87. Jakub Nowakowski), Roberto Alves, Frank Castaneda (81. Jean Franco Sarmiento), Luis Machado (71. Alberto Cayarga) – Leonardo Rocha.
Lech: Filip Bednarek – Alan Czerwiński (63. Joel Pereira), Filip Dagerstaal, Antonio Milic, Barry Douglas – Michał Skóraś (75. Adriel Ba Loua), Radosław Murawski (63. Nika Kwekweskiri), Jesper Karlstroem (75. Joao Amaral), Afonso Sousa, Kristoffer Velde – Artur Sobiech.
(TO-RT)