Niestety siatkarze Cerrad Enea Czarnych Radom nie sprawili niespodzianki i gładko przegrali 0-3 z liderem PlusLigi Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Spotkanie zostało rozegrane w środę 13 stycznia.
Siatkarze obu ekip znajdowali się w odmiennej formie sportowej. Wojskowi z Radomia przed meczem z liderem doznali aż czterech porażek z rzędu. Natomiast Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle to zdecydowany lider PlusLigi. Warto dodać, że siatkarze z Kędzierzyna-Koźla nie ponieśli żadnej porażki w 16-tu meczach ligowych przed pojedynkiem z Czarnymi. Co więcej podopieczni Nikoli Grbicia tylko w potyczce z PGE Skrą Bełchatów rozegrali pięć setów, w pozostałych spotkaniach inkasowali komplet trzech punktów, zwyciężając w setach 3:1 i 3:0. Na korzyść gości przemawiał jeszcze jeden fakt. Czarni mimo 14-tu prób jeszcze nigdy nie zdołali pokonać ZAKSY w PlusLidze.
Spotkanie rozpoczęło się w środę 13 stycznia o godz. 20:30 w hali MOSiR przy ul. Narutowicza 9. Dla Radomian był to pierwszy mecz w tym roku na własnym obiekcie. Spotkanie rozgrywano w ramach zaległej 9. kolejki PlusLigi.
Dominacja ZAKSY
W pierwszym secie ZAKSA szybko wyszła na prowadzenie 5:0. Siatkarze z Kędzierzyna-Koźla punktowali często wykorzystując do ataków swoich środkowych. W szeregi lidera rozgrywek w trakcie trwania seta wkradło się rozluźnienie, przez co popełnili oni kilka błędów. Nie wpłynęło to jednak na wynik pierwszego seta – pewnie wygranego przez ZAKSĘ 25:19.
Na początku drugiego seta na boisko wrócił, zmieniony w połowie pierwszej partii, Dawid Konarski. Jednak po nieskutecznym ataku został on na dobre zastąpiony przez Daniela Gąsiora. W trakcie tego seta trener gości Nikola Grbić dokonał kilku roszad w składzie, które nie odbiły się negatywnie na wyniku. Wręcz przeciwnie – ZAKSA rozbiła Czarnych 25:14.
W trzecim secie, już po 10 pierwszych akcjach, goście zyskali 4 punkty przewagi. Świetnie funkcjonował ich blok, dlatego siatkarze z Kędzierzyna-Koźla szybko objęli prowadzenie w tym secie 13:5. Trener gości dał szansę bardzo rzadko oglądanym w tym sezonie zawodnikom – Mateuszowi Zawalskiemu i Korneliuszowi Banachowi. Ostatecznie wymienił prawie całą szóstkę. Niestety siatkarze z Radomia nie potrafili tego wykorzystać. Spotkanie zakończyło się zepsutą zagrywką Damiana Gąsiora. Ostatecznie Grupa Azoty ZAKSA triumfowała w trzeciej odsłonie 25:17. Statuetkę MVP (najbardziej wartościowy gracz) zdobył siatkarz ZAKSY – Aleksander Śliwka. Cerrad Enea Czarnych Radom poniósł już czternastą porażkę w lidze.
Źródło: sport.interia.pl, wksczarni.pl