Strażnicy miejscy zauważyli mężczyznę, który – chwiejąc się, ciągnął za sobą samochodzik z 2-latkiem w środku. Zareagowali natychmiast.
W ubiegłą sobotę strażnicy miejscy patrolowali centrum miasta. Podczas pełnienia obowiązków zauważyli u zbiegu ulic Żeromskiego i 25 Czerwca mężczyznę, który ciągnął za sobą “zabawkowy samochodzik” z małym dzieckiem w środku. Mężczyzna szedł mocno chwiejnym krokiem, nie zważając na nic.
W związku z powyższym strażnicy podjęli działania. Funkcjonariusze natychmiast wylegitymowali opiekuna dziecka.
– “W trakcie trwania czynności służbowych strażnicy wyczuli od 37 latka, ojca dziecka bardzo wyraźną woń alkoholu. Ujęty mężczyzna mówił bełkotliwie, miał trudności w utrzymaniu równowagi, komunikowaniu się i chwiejny chód.” – informuje Straż Miejska w Radomiu.
Funkcjonariusze ustalili adres babci 2-latka, po czym skontaktowali się z nią. Kobieta przyjechała na miejsce zdarzenia i odebrała wnuka od patrolu Straży Miejskiej. Dodatkowo świadkowie całego zajścia przekazali informacje, że to nie pierwszy przypadek, gdy zatrzymany mężczyzna opiekuje się dzieckiem pod wpływem alkoholu.
Zatrzymany 37-latek miał ok. 2,5 promila w wydychanym powietrzu. Strażnicy Miejscy przewieźli go do II Komisariatu Policji w Radomiu w celu wykonania dalszych czynności służbowych.
Źródło: strazmiejska.radom.pl