Patrol rowerowy Straży Miejskiej w Radomiu od początku wakacji kontroluje zalew Borki, szczególnie zwracając przy tym uwagę na chuligańskie wybryki. W zeszłym tygodniu funkcjonariusze byli świadkami wypalania kabli.
W ubiegłym tygodniu około godziny 20:15 strażnicy zauważyli pokaźną chmurę dymu wydobywającą się z okolic nieużytków przy ulicy Suchej. Dym również wzbudził zaniepokojenie spacerowiczów, którzy sugerowali pożar domu.
Funkcjonariusze natychmiast udali się w kierunku źródła dymu i dokonali niecodziennego odkrycia. Okazało się, że na miejscu wypalane są w dużej ilości kable. Sprawca tego zdarzenia na widok strażników rzucił się do ucieczki, jednak po kilku chwilach został ujęty. Zatrzymanego mężczyznę doprowadzono na miejsce zdarzenia i nakazano natychmiastowe ugaszenie ogniska. Po wylegitymowaniu został ukarany maksymalnym mandatem karnym.
Źródło: www.strazmiejska.radom.pl