Kilka dni temu przy ul. Filtrowej znaleziono leżącego, nieprzytomnego mężczyznę, który zmarł po przewiezieniu do szpitala. Prokuratura ujawniła dziś wyniki sekcji zwłok.
W miniony czwartek w godzinach wieczornych do radomskich służb dotarła informacja o nieprzytomnym mężczyźnie leżącym przy ul. Filtrowej w Radomiu. Niestety, zmarł on po przewiezieniu do szpitala.
W weekend, na facebookowym profilu “Spotted: Radom” ukazało się ogłoszenie anonimowej osoby o poszukiwaniu świadków domniemanego pobicia, którego ofiarą miał być właśnie 56-latek. Sprawą zajęła się prokuratura, która ujawniła właśnie wyniki przeprowadzonej w dniu dzisiejszym (środa, 20 września) sekcji zwłok mężczyzny. Wykazały one, iż do żadnego pobicia nie doszło.
– Na ciele mężczyzny nie ujawniono żadnych śladów wskazujących na pobicie, ani też udział w zdarzeniu osób trzecich. Przyczyną zgonu był uraz głowy, którego doznał najpewniej w wyniku uderzenia o twarde podłoże – informuje nas prokurator Agnieszka Borkowska z radomskiej Prokuratury Okręgowej.
Jak dodaje w rozmowie z nami prokurator Borkowska, w chwili śmierci mężczyzna miał 2,7 promila alkoholu w organizmie.
Sprawa pozostaje otwarta, a śledczy wyjaśniają wszelkie przyczyny i okoliczności śmierci mieszkańca Radomia.