Czekamy na sukcesy naszych paraolimpijczyków, którzy są już w Japonii. Jednym z nich jest Aleksander Kossakowski z klubu RSSiRON „Start” Radom. Wraz z przewodnikiem, Krzysztofem Wasilewskim, aklimatyzują się właśnie w wiosce olimpijskiej w Tokio.
Aleksander Kossakowski ma 27 lat i na co dzień trenuje w Radomskim Stowarzyszeniu Sportu i Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych „Start” Radom. Urodził się i mieszkał w Kielcach. W wieku 7 lat wykryto u niego barwnikowe zwyrodnienie siatkówki – postępującą, nieuleczalną chorobę oczu, w wyniku której całkowicie straci wzrok. Obecnie widzi około 3 proc. tego, co zdrowy człowiek. Nie przeszkadza mu to jednak w odnoszeniu wielkich sukcesów w paralekkoatletyce.
Nasz paraolimpijczyk twierdzi, że „plan to co, co wygląda zupełnie inaczej po zrealizowaniu”. Jego przygoda ze sportem rozpoczęła się, gdy był nastolatkiem.
„Gdy miałem 16 lat, i byłem dość niesfornym dzieckiem, rodzice wysłali mnie na obóz lekkoatletyczny do Spały. Swoją energię przekładam od tamtego czasu na bieganie – po powrocie do domu zacząłem trenować tę dyscyplinę na poważnie.”
Niezbędny towarzysz
Kossakowskiego w jego wyczynach musi wspierać przewodnik. Jest nim Krzysztof Wasilewski. Również ma 27 lat, a sportową karierę i biegowe sukcesy osiągał już w podstawówce. Na studiach jednak zaczął rozważać zakończenie kariery.
„W kwietniu 2018 roku dostałem propozycję podjęcia współpracy w roli przewodnika z Aleksandrem Kossakowskim, niewidomym reprezentantem Polski, który już wtedy był brązowym medalistą Mistrzostw Świata w biegu na 1500m. Była to dla mnie wielka niewiadoma, lecz bardzo chciałem kontynuować przygodę z lekką atletyką. Zdecydowałem się, ponieważ kocham ten sport i teraz wiem, że to była świetna decyzja. Od pierwszego startu na Mistrzostwach Polski w Bydgoszczy spodobała mi się ta dyscyplina. Podczas biegu dzieje się naprawdę dużo, a udany start daje ogromną satysfakcję” – wspomina przewodnik.
Zgrany duet
Team okazał się doskonale zgrany. Panowie sięgają po medale w Polsce i na świecie. Do ich największych sukcesów należą: III miejsce na Mistrzostwach Świata Dubaj 2019 i
I miejsce podczas Mistrzostw Europy Berlin 2018 – obydwa na dystansie 1500 m oraz II miejsce w biegu na 5000 metrów, również w ME Berlin 2018. W tym roku w czerwcu wybiegali złoto na dystansie 5000 m w Mistrzostwach Europy w Bydgoszczy.
W duecie wywalczyli kwalifikacje do XVI Letnich Igrzysk Paraolimpijskich w Tokio. Teraz obydwaj przygotowują się do startów i zamierzają wrócić do Polski z medalami. Dziś, z treningów w japońskiej Kaminoyamie przenoszą się do wioski olimpijskiej. Wystartują w eliminacjach na 1500 m 30 sierpnia, oraz – w ewentualnym finale 31 sierpnia.
Trzymamy kciuki, kibicujemy i czekamy na medale!
Nasi reprezentanci
Przypomnijmy, że na tegorocznej Paraolimpiadzie w Tokio region radomski reprezentuje silna grupa zawodników. Ich sylwetki kolejno prezentujemy na naszym portalu. Oprócz Aleksandra Kossakowskiego i Krzysztofa Wasilewskiego, Michała Golusa i jego trenera Marcina Cieślika z MKS Wodnik Radom, w Tokio są także paralekkoatleci: Alicja Jeromin, Jagoda Kibil i Mateusz Owczarek oraz – w podnoszeniu ciężarów – Justyna Kozdryk. Towarzyszy im trener Jacek Szczygieł.
Cała polska grupa w Japonii liczy 153 osoby, a w jej składzie są, oprócz sportowców i przewodników, trenerzy, fizjoterapeuci i pracownicy misji. W tej chwili polscy zawodnicy aklimatyzują się na miejscu. Zmagania rozpoczną się 24 sierpnia i potrwają do 5 września.
Źródła: paralympic.org.pl, Kossakowski & Wasilewski Team / FB, internet