Radom: Agresywny kierowca wjechał w blok mieszkalny

Mieszkańcy radomskiego osiedla Ustronie zaalarmowali policję, że pijany kierowca poruszał się po osiedlowym parkingu i prawdopodobnie chce wjechać samochodem do klatki schodowej do jednego z bloków. Nieodpowiedzialny mężczyzna trafił już w ręce policji.

W sobotę, 22 lipca, doszło do nietypowego zdarzenia na terenie Radomia. Policjantów z miejskiej policji skierowano na osiedle Ustronie. W tym miejscu, według zgłoszenia, prawdopodobnie nietrzeźwy kierowca jeździł peugeotem, stwarzając zagrożenie dla ludzi.

Funkcjonariusze po przyjeździe na miejsce zauważyli porzucony samochód. Świadkowie poinformowali, że mężczyzna po awanturze domowej wsiadł do pojazdu i chciał nim odjechać. Po nieudanej próbie parkowania wyszedł z auta. Po prawie 20 minutach sprawca całego zdarzenia z powrotem pojawił się na miejscu.

– „Mężczyzna podczas całej interwencji był agresywny, nie wykonywał poleceń funkcjonariuszy, a w całej tej złości uderzył w radiowóz. Na domiar złego w policyjnej bazie danych widniała informacja, że 29-latek ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami oraz zakaz prowadzenia pojazdów” – poinformowała st. sierż. Jolanta Matejek z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

Od 29-latka pobrano krew w celu sprawdzenia zawartości alkoholu i środków odurzających w organizmie. Mężczyznę zatrzymano i osadzono w policyjnej celi.

Chociaż zdarzenie jest nietypowe, to zdarzały się już podobne policyjne interwencje w przeszłości. W marcu informowaliśmy, że starsza kobieta wjechała samochodem w budynek na ul. Limanowskiego w Radomiu (więcej TUTAJ). Kilka dni temu trójmiejskie media opisywały przypadek 26-letniego mężczyzny, który z niewiadomych przyczyn wjechał w blok mieszkalny. Takie nietypowe wypadki mogą mieć czasem także tragiczny finał. W pierwszej połowie lipca głośno było o zdarzeniu, do którego doszło w Dolicach, w województwie zachodniopomorskim. Samochód wjechał w ścianę budynku. Auto prowadził, jak później okazało, znany przedsiębiorca z Gryfina, który zginął na miejscu. Ponadto do szpitala z ciężkimi obrażeniami ciała trafił pasażer pojazdu.