Starszy pan oddał obcemu mężczyźnie, podającemu się za adwokata, swoje oszczędności. Policja apeluje: uświadamiajmy seniorów, aby nie dali się oszukiwać!
Schemat działania przestępców pozostaje bez zmian. Dzwoni telefon, rozmówca pyta, czy go poznajemy. Dalej opowiada historię, że miał wypadek i potrzebne mu pieniądze. Zmartwiony i zdenerwowany sytuacją dziadek lub babcia zgadzają się na pożyczkę. Następnie przekazują zapakowane pieniądze obcej osobie, którą przysłał rzekomy wnuk.
Tu również było podobnie. Do 87-letniego mężczyzny zadzwonił telefon. Dzwoniący przedstawił się jako jego wnuczek. Tłumaczył, że spowodował wypadek i pilnie potrzebuje pieniędzy. Krótko po tym telefonie w drzwiach seniora stanął człowiek podający się za adwokata, któremu radomianin przekazał pieniądze.
„– Aby ustrzec się przed tego typu oszustwem pamiętajmy, że nie należy przekazywać żadnych pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków rodziny lub proszą o przekazanie pieniędzy przez osoby pośredniczące – należy sprawdzić, czy jest to prawdziwy krewny, dzwoniąc do niego. Bezwzględnie należy potwierdzić, czy dzwoniący jest osobą, za którą się podaje oraz czy rzeczywiście potrzebuje takiej pomocy.” – informuje Justyna Leszczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Nie ustają apele o to, aby zadbać o bezpieczeństwo osób starszych i samotnych z rodziny i najbliższego otoczenia. To oni są „łatwym” celem oszustów. Uczulajmy ich na czyhające zagrożenia, opowiadajmy o podobnych sytuacjach, aby w przypadku telefonu „od wnuczka” sprawdzali jego wiarygodność u najbliższych lub też od razu zgłaszali sprawę na policję.
Źródło: KMP Radom