W Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych w Szydłowcu odbyły się warsztaty kulinarne.
W ramach kształcenia zawodowego w szkolnej pracowni żywienia prowadzili je Marcin Siuda i Maciej Montelatic z Akademii Kulinarnej Cook’n’Talk.
Kulinarną podróż edukacyjną rozpoczęto od Azji. Takie nazwy, jak namasumono, teppanyaki, khao pad czy yakimono młodzież opanowała bardzo szybko. Pad thai, sajgonki, kimchi, to tylko niektóre z potraw przygotowywanych przez uczniów. Sushi okazało się największym wyzwaniem, jednak pod okiem sushimastera młodzi adepci sztuki kulinarnej i z tym zadaniem poradzili sobie doskonale.
Kolejnym przystankiem wyprawy gastronomicznej była Europa. Królowały tu kuchnie: węgierska, grecka i hiszpańska. Uczniowie przygotowali m.in.: langosze, bogracz, cevapcici i tapas .
Hamburgery i hot-dogi – czy na tych potrawach zaczyna się i kończy kuchnia amerykańska? Stanowczo nie. Brak narzuconych kanonów inspiruje do kreowania tam dań na wiele rozmaitych sposobów. Serca młodzieży podbiła łatwość przygotowania sloopy Joe, macaroni and cheese, szarpanej wieprzowiny czy fasoli po bostońsku.
Uczniowie szydłowieckiego technikum doświadczają kulinarnych ekspedycji od lat, uczestnicząc w wielu ciekawych projektach. Podróż po Azji, Europie i Ameryce była możliwa dzięki realizacji w szkole innowacji pedagogicznej „Jak smakuje świat? – planuję, gotuję, sprzedaję”, w ramach projektu „Zintegrowany Rozwój Szkolnictwa Zawodowego” realizowanego przez Samorząd Województwa Mazowieckiego przy udziale Agencji Rozwoju Mazowsza SA.
Obecnie szkoła przygotowuje dla uczniów kolejne wyzwanie kulinarne… w tym słodkie.
(TO-RT)
Źródło: szydłowieckipowiat.pl