17-letni motocyklista nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przed policjantami. Okazało się, że powodem takiego zachowania był brak uprawnień do kierowania.
W środę szydłowieccy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego policji w miejscowości Pawłów na drodze wojewódzkiej nr 727 zauważyli motocykl, którego kierujący na widok patrolu zawrócił i zaczął przyspieszać. Mundurowi ruszyli za pojazdem i wydali wyraźne sygnały do jego zatrzymania do kontroli drogowej. Motocyklista jadący hondą w kierunku Chlewisk, na widok policjantów początkowo zwolnił. Chwilę później jednak, gdy zbliżył się do funkcjonariuszy, nagle przyspieszył i zaczął uciekać. Kierujący jednośladem w ogóle nie reagował na sygnały nakazujące zatrzymanie się. Motocyklista zjechał z drogi na pobliską łąkę i zaczął pieszo uciekać do pobliskiego lasu. W czwartek młodego mężczyznę zatrzymano. Usłyszał on zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej, co jest przestępstwem.
Jak ustalili policjanci powodem ucieczki 17-letniego mieszkańca Wołomina był brak uprawnień do kierowania i obawa przed konsekwencjami takiego zachowania. Teraz młody kierowca będzie tłumaczył się przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Źródło: mazowiecka.policja.gov.pl/ra