W Liceum Ogólnokształcącym im. Henryka Sienkiewicza w Szydłowcu przybliżono postać zasłużonego Polaka – Krzysztofa Hofmana pseudonim „Cyprian” – wałczącego w czasie II wojny światowej żołnierza, a w późniejszych latach lekarza i honorowego obywatela tego miasta. W spotkaniu edukacyjnym oprócz uczniów wzięli udział również przedstawiciele Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Prelekcję przybliżającą postać Krzysztofa Hofmana „Cypriana” uczniom Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza w Szydłowcu przedstawił Marcin Sołtysiak — pracownik delegatury IPN w Radomiu. Spotkanie odbyło się we wtorek. Uczestniczyli w nim również przedstawiciele Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej — Zofia Pawlak oraz Jerzy Bąk, a także młodzież z szydłowieckiego Zespołu Szkół im. Korpusu Ochrony Pogranicza. Osoby biorące udział w wydarzeniu mogli się także zapoznać z prezentacją wystawy „Zwycięstwo będzie Twoją nagrodą… Polskie Państwo Podziemne w regionie radomskim w latach 1939-1945”.
Niezwykły życiorys bohatera Polski Podziemnej
Krzysztof Hofman urodził się w 1915 r. w Łodzi. Bardzo dobrze się uczył, trafił do Szkoły Podchorążych w Komorowie koło Ostrowi Mazowieckiej. Wcielono go do 55 pułku piechoty w roli podporucznika. W trakcie kampanii wrześniowej w 1939 r. był dowódcą plutonu 4. kompanii strzeleckiej. Brał udział w bitwie nad Bzurą, gdzie został ranny, a następnie trafił do niemieckiej niewoli. W grudniu 1939 r. został zaprzysiężony Służbie Zwycięstwu Polski. Został oficerem łącznikowym i kurierem. Miał niezwykłą zdolność – potrafił zapamiętać zaszyfrowane meldunki i rozkazy. W sierpniu 1940 r. aresztowano go i trafił do niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz–Birkenau. Podczas przewiezienia przez gestapo w lutym 1942 r. do Warszawy podjął skuteczną próbę ucieczki. Niemcy ponownie aresztowali go w Ostrowcu Świętokrzyskim, jednak później po wstawiennictwie księdza Trzeciaka został wypuszczony. Później działał m.in. w Radomiu pod pseudonimem „Cyprian”, gdzie objął Referat Szkoleniowy w Komendzie Obwodu AK, a także jako dowódca Podobwodu AK w Szydłowcu. Prowadził do walki III batalion 72 pp AK działający samodzielnie w ramach zgrupowania „Jodła” i wraz z nim do pierwszych dni października 1944 r. przeszedł szklak bojowy pułku. Walczył ze swoimi żołnierzami we wrześniu 1944 r. w bitwie pod Gałkami i Stefanowem, ataku na niemiecki garnizon w Przysusze, a także w kolejnym miesiącu w starciu pod Eugeniowem. Był dwukrotnie odznaczony Orderem Virtuti Militari. Pod koniec wojny trafił do niewoli sowieckiej. Wywieziony m.in. na Syberię.
Do Polski wrócił w 1949 r. W kraju rozpoczął studia medyczne, po których ukończeniu pracował głównie w Dołhobyczowie i Chochołowie. W latach siedemdziesiątych XX w. stał się jednym z prekursorów leczenia akupunkturą i laserem w Polsce, otworzył klinikę i przez wiele dekad pomagał potrzebującym. Angażował się także w działalność społeczną. Wielokrotnie szykanowany przez komunistów w czasach PRL. Często jeździł po Polsce na uroczystości kombatanckie i spotkania z młodzieżą szkolną, m.in. w szydłowieckich szkołach. W 1993 r. otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Szydłowca. Zmarł w 1996 r.