Złodziej wysiadł z pociągu na jednej ze stacji na terenie powiatu zabierając ze sobą nie swój rower. Kradzież nie uszła mu płazem.
Do przestępstwa doszło kilka tygodni temu. Wówczas, z pociągu relacji Warszawa – Radom, ukradziono rower. Sprawca wysiadł na jednej ze stacji, zabierając ze sobą cudzy pojazd, a następnie nim odjechał. Właściciel dwukołowca wówczas zgłosił zajście służbom, a całą sprawą zajęli się mundurowi z komisariatu w Jedlińsku.
– Policjanci prowadzili czynności zmierzające do ustalenia sprawcy kradzieży. W czwartek zatrzymano 37-letniego mieszkańca powiatu radomskiego, który jechał skradzionym rowerem – informuje Justyna Jaśkiewicz z radomskiej policji.
Rower wrócił już do właściciela, a mężczyźnie jeszcze w minionym tygodniu postawiono zarzuty. Sprawą zuchwałej kradzieży zajmie się teraz sąd. 37-latek za popełnione przestępstwo może spędzić w więzieniu nawet pięć lat.