Chwile grozy przeżyły pracownice dwóch usytuowanych blisko siebie sklepów spożywczych. Zamaskowany mężczyzna wtargnął kolejno do każdego z nich terroryzując kobiety nożem.
Rozboje miały miejsce w minioną sobotę, 21 stycznia, na terenie podradomskiej gminy Kowala, o czym informuje nas Komenda Miejska Policji w Radomiu. Wówczas do sklepu spożywczego wszedł mężczyzna, który miał na sobie kominiarkę, a w ręku trzymał nóż. Od ekspedientki zażądał, aby wydała mu pieniądze z kasy. Wtedy kobieta odważnie zareagowała – wytrąciła mu nóż z ręki i uciekła na zaplecze, gdzie się ukryła i szybko zadzwoniła na policję informując o napadzie.
Funkcjonariusze natychmiast podjęli działanie, ale zanim dojechali na miejsce, zamaskowany napastnik zdążył przeszukać sklep. Najwyraźniej nie znajdując tego, co go interesowało, wybiegł z obiektu i wsiadł do zaparkowanego nieopodal samochodu z kierowcą, który na niego czekał.
To jednak nie koniec, bo pojazd, którym przemieszczał się sprawca, podjechał następnie pod sklep znajdujący się niemalże „po sąsiedzku”. Tu sytuacja się powtórzyła: z nożem w ręku wtargnął na jego teren i zagroził pracownicom. Nie zdążyli jednak niczego ukraść, bo w tym momencie usłyszał syreny podjeżdżających pod pierwszy sklep radiowozów.
– Policjanci podjęli natychmiastowe kroki do odnalezienia sprawcy. Ich szybka reakcja sprawiła, że niedługo później, w ościennej gminie, na terenie Wierzbicy, zatrzymano podejrzanego o rozbój oraz jego kierowcę – relacjonuje nam sierż. szt. Kamil Warda z radomskiej policji.
Funkcjonariusze nie zdradzają szczegółów szybkiego dotarcia do podejrzanego i jego kierowcy.
Na szczęście żadna z ekspedientek nie została ranna w tych zdarzeniach. Sprawcą okazał się 31-latek z powiatu radomskiego. Już w poniedziałek (23 stycznia) mężczyzna usłyszał dwa zarzuty dotyczące rozboju z użyciem noża. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi on za kratkami. Teraz, za popełnione przestępstwo, grozi mu kara więzienia nie krótsza, niż trzy lata.
Drugi z mężczyzn, który był kierowcą sprawcy, został przesłuchany przez policjantów. Twierdził on, że nie miał świadomości brania udziału w przestępstwie, a został namówiony jedynie na podwiezienie 31-latka do sklepu, w którym miał spotkać się ze znajomym. W związku z tym 22-latek nie usłyszał zarzutów i mógł wrócić do domu.
Jeśli jesteś ofiarą przestępstwa, rodziną ofiary lub świadkiem, zgłoś się do Ośrodka Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem i skorzystaj z bezpłatnej pomocy prawnej, psychologicznej oraz ze wsparcia materialnego. Radomski Okręgowy Ośrodek Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem znajduje się przy ul. Mireckiego 3/3. Kontakt pod numerem telefonu 530 851 852. Listę ośrodków znajdziesz tutaj (link).