Pod koniec kwietnia Rada Powiatu w Radomiu podjęła uchwałę w sprawie wprowadzenia zakazu używania jednostek pływających o napędzie silnikowym na zbiorniku wodnym Jagodno w gminie Przytyk. Decyzja ta wywołała protest, szczególnie wśród wędkarzy, którzy swoje niezadowolenie z tej decyzji wyrazili podczas zwołanej kilka dni temu konferencji prasowej.
W poniedziałek, 14 czerwca, przed siedzibą Starostwa Powiatowego w Radomiu odbyła się konferencja prasowa dotycząca zbiornika wodnego Jagodno. Uczestniczyli w niej: prezes zarządu okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Radomiu – Antoni Chmura, ichtiolog prof. Bogdan Wziątek, komendant Społecznej Straży Rybackiej w powiecie radomskim – Paweł Runowski oraz poseł Konrad Frysztak.
– „Nasze wnioski, argumenty, opracowania naukowców nie zostały uwzględnione przy podejmowaniu, naszym zdaniem szkodliwej decyzji. To jest mały zbiornik i wprowadzanie środków pływających zniszczy ten zbiornik i roślinność” – mówi Antoni Chmura, prezes zarządu okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego.
Zdaniem prof. Bogdana Wziątka likwidacja tzw. strefy ciszy na zbiorniku Jagodno może spowodować szybkie zamulenie zbiornika i rozkwit glonów.
“Decyzję, które podjęła rada są niezrozumiałe i myślę, że powinny być uzgodnione z tymi, którzy użytkują tę wodę” – mówi Paweł Runowski, komendant Społecznej Straży Rybackiej w powiecie radomskim.
Poseł Konrad Frysztak przypomniał, że zbiornik w Jagodnie pełni funkcje przeciwpowodziowe, rolnicze, retencyjne, ekologiczne i gospodarcze, a nie rekreacyjne czy sportowe.
Zapowiedziano zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem uchwały, którego założeniem będzie cofnięcie decyzji Rady Powiatu.
Władze powiatu radomskiego i gmina Przytyk reagują na zarzuty
Do zarzutów związanych ze zbiornikiem Jagodno odniosły się władze powiatu radomskiego. Na stronie internetowej powiatu przypomniano przede wszystkim, ze inicjatorem zniesienia tzw. strefy ciszy na zbiorniku Jagodno był samorząd lokalny gminy Przytyk, a nie starosta radomski. Do tego powiat przypomniał, ze uchwała w sprawie strefy ciszy została podjęta po konsultacji z wędkarzami. Spotkanie dotyczące tej kwestii miało odbyć się w lipcu 2020 r. Uczestniczyli w nim wędkarze, władze gminy oraz przedstawicieli Wód Polskich. Jak czytamy na stronie starostwa powiatowego pomimo wcześniejszych ustaleń Zarząd Okręgowy PZW w nadesłanym wkrótce potem piśmie kategorycznie sprzeciwił się zniesieniu zakazu, co organ uchwałodawczy wziął pod uwagę, planując wykonanie odpowiedniej analizy akustycznej dla całego zbiornika.
Władze powiatu przypominają również, że cała procedura administracyjna dotycząca zbiornika wodnego Jagodno znana była stronom od wielu miesięcy. Dodatkowo zdaniem samorządu uchwała dotycząca zniesienia ciszy byłą niezbędna ze względu na konieczność przeprowadzenia kompleksowej analizy akustycznej na tym akwenie. Na stronie powiatu możemy przeczytać, że takich badań nie można wykonać w ciągu 24 godzin. Pomiary „powinny być wykonywane przez pewien czas z kilku miejsc jednocześnie”.
Według władz powiatu nieprawdą jest, że Rada Powiatu zniosła strefę ciszy na zbiorniku Jagodno, a Starostwo Powiatowe w Radomiu nie zamierza w najbliższym czasie wykonać analizy akustycznej. Samorząd podkreśla, że środki na to zadanie są zarezerwowane w budżecie powiatu na 2021 rok, a procedura wyłonienia wykonawcy kompleksowej analizy akustycznej zbiornika Jagodno już się rozpoczęła.
Protestami w sprawie zbiornika zdziwiony jest również rzecznik starostwa radomskiego Marcin Genca. Jego zdaniem w 2019 roku w sezonie letnim została zniesiona tymczasowo strefa ciszy i nikomu to nie przeszkadzało.
– „Wówczas nie było żadnej reakcji wędkarzy ani zarządcy zbiornika, czyli Wód Polskich. Nie było sygnałów o stratach czy ubytkach zbiornika wodnego”– mówi Marcin Genca.
Władze starostwa powiatowego Radomiu twierdzą, że są otwarte na dialog, ale jednocześnie chcą, aby zbiornik wodny Jagodno był dostępny w równym stopniu dla wszystkich mieszkańców.
Do sprawy odniósł się również wójt gminy Przytyk.
„Cieszymy się że Rada Powiatu przy podjęciu uchwały nie kierowała się interesem Zarządu Okręgu PZW w Radomiu, ale interesem wszystkich mieszkańców Powiatu Radomskiego, którzy w okresie letnim mogą korzystać ze zbiornika do celów rekreacyjnych. Sam zbiornik jest otoczony lasem, a wokół niego nie ma zabudowań, dlatego niezasadne jest wprowadzanie tam strefy ciszy, która z założenia ma chronić mieszkańców przed negatywnymi skutkami hałasu. Zniesienie zakazu używania jednostek pływających o napędzie silnikowym na zbiorniku Jagodno jest pierwszym krokiem, zmierzającym do udostepnienia zalewu do celów rekreacyjnych. Gmina Przytyk stara się obecnie o pozyskanie tytułu prawnego do gospodarowania gruntami, znajdującymi się w czaszy zbiornika wodnego. Od miejscowości Przytyk do samego zalewu ma zostać zbudowana ścieżka rowerowa, zaś wokół zbiornika mają powstać ścieżki biegowe i edukacyjne. Wszystko to ma stymulować warunki do rozwoju turystyki i rekreacji, a przez to umożliwić korzystanie ze zbiornika innym grupom społecznym niż tylko wędkarze. Naszym zdaniem wprowadzenie zakazu używania jednostek pływających o napędzie silnikowym nadmiernie ingeruje w prawo obywateli do powszechnego korzystania z wód”- zaznacza Dariusz Wołczyński wójt Gminy Przytyk.
Źródło: radioplus.com.pl, www.rdc.pl, www.radompowiat.pl