230 tysięcy tabletek na wypadek zagrożenia radiacyjnego zabezpieczyły instytucje na terenie powiatu radomskiego.
Dystrybucję jodku potasu na terenie powiatu radomskiego przeprowadziły radomska Komenda Miejska Państwowej Straży pożarnej we współpracy z Biurem Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Radomiu.
230 tysięcy tabletek jodku potasu trafiło do komend powiatowych Państwowej Straży Pożarnej. W razie zagrożenia radiacyjnego gminy będą miały obowiązek rozprowadzania preparatu wśród mieszkańców.
– Za dalszą dystrybucję odpowiadają teraz gminy, które są zobowiązane do utworzenia lokalnych miejsc wydawania preparatu oraz powiadomienia mieszkańców o ich lokalizacji. Jest to standardowa procedura, przewidziana w przepisach prawa i stosowana na wypadek wystąpienia ewentualnego zagrożenia radiacyjnego – mówi Bernadetta Nędzi, kierownik Biura Zarządzania Kryzysowego.
Zabezpieczenie tabletek z jodkiem potasu dla wszystkich miast i gmin w kraju odbywa się w związku z walkami w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na Ukrainie. To działania z zakresu zarządzania kryzysowego i ochrony ludności.
Podczas konferencji prasowej wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji Błażej Poboży poinformował, że łącznie przygotowano ponad 57 mln tabletek.
„Aktualnie nie ma powodów, by rozpoczynać wydawanie jodku potasu obywatelom. Państwo jest przygotowane, a obywatele mogą czuć się bezpiecznie” – podkreślił minister.
Przypomnijmy, że jodku potasu nie wolno zażywać na własną rękę.
Ministerstwa przygotowały ulotkę, zawierającą podstawowe informacje dotyczące stosowania jodu w przypadku awarii elektrowni jądrowej i uwolnienia do atmosfery radioaktywnego jodu. Dawkowanie tabletek ze stabilnym jodem zależy od wieku, a stosowanie dawki większej lub mniejszej od zalecanej może zagrozić zdrowiu.
Jod stosuje się wtedy, gdy mamy realne zagrożenie jodem promieniotwórczym. Wówczas zażycie tabletki ze stabilnym jodem blokuje wychwytywanie jodu w tarczycy i ogranicza ekspozycję na promieniotwórczy pierwiastek.


Rząd zapewnia, że na razie nie ma powodów do obaw. Reaktory w Zaporożu pozostają wyłączone, więc nie grozi nam katastrofa na miarę Czarnobyla czy Fukushimy.
Państwowa Agencja Atomistyki i Centralne Laboratorium Ochrony Radiologicznej prowadzą stały monitoring promieniowania w atmosferze. Wyniki i komunikaty dostępne są tutaj: gov.pl/web/paa.
Źródła: powiatradomski.pl, gov.pl/web/mswia