Policjant po służbie zauważył auto jadące całą szerokością drogi. Pijany kierowca uciekał przed nim przez kilka kilometrów.
Funkcjonariusz z posterunku w Ciepielowie miał akurat wolny od pracy dzień. Wracał ze szczepienia, gdy na drodze krajowej nr 79 zauważył auto osobowe poruszające się dosłownie całą szerokością drogi. Gdy policjant próbował zatrzymać kierowcę, ten… przyspieszył i zaczął uciekać.
Zatrzymał się kilka kilometrów dalej, skręcając w boczną drogę. Gdy otworzył drzwi, od razu czuć było woń alkoholu – relacjonuje funkcjonariusz. Policjant o całym zdarzeniu poinformował dyżurnego, a sam uniemożliwił nieodpowiedzialnemu kierującemu dalszą jazdę.
„Po chwili na miejscu pojawili się policjanci z drogówki Komendy Powiatowej Policji w Lipsku. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierującego. Badanie wykazało 2 promile alkoholu w jego organizmie.” – poinformował st. asp. Andrzej Stolarek z Komendy Powiatowej Policji w Lipsku.
Pijanym kierowcą okazał się 67-letni mieszkaniec powiatu lipskiego. Dzięki czujnemu funkcjonariuszowi być może udało się uniknąć tragedii na drodze. Zatrzymanemu 67-latkowi grozi teraz kara do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
Źródło: KPP w Lipsku