W Marianowie, gmina Rzeczniów, dwa zastępy straży pożarnej przeprowadziły skoordynowaną akcję ratunkową. Poszkodowanym był pies, który wpadł do głębokiej studni.
W ubiegły poniedziałek o godź.14.30 strażacy pospieszyli na ratunek uwięzionemu w studni psu. Zdarzenie miało miejsce w miejscowości Marianów, w gminie Rzeczniów. Dyspozycję otrzymały dwa zastępy: Państwowej Straży Pożarnej Lipsko i Ochotniczej Straży Pożarnej Pawliczka.
Po przybyciu na miejsce okazało się, że pies wpadł do niezabezpieczonej, porośniętej trawą i pokrytej gałęziami studni. Miała około 15 metrów głębokości. Strażacy musieli najpierw zabezpieczyć drabinami nasadkowymi obrzeża studni. Następnie opuścili na jej dno detektor wielogazowy, którym sprawdzili, czy zejście pod ziemię jest bezpieczne.
W kolejnym etapie zastępy rozstawiły trójnóg ratowniczy. To właśnie dzięki niemu, zabezpieczony w szelki ratownicze i podpięty do linki asekuracyjnej ratownik, mógł zostać opuszczony na dno studni. Tam zabezpieczył psa w worek, a następnie z pomocą strażaków, wydobył go na powierzchnię.
Jak donoszą jednostki, psu nic się nie stało. Cały i zdrowy wrócił do swojego właściciela.