W sobotę wybuchł pożar w drewnianym budynku w gminie Głowaczów. Po ugaszeniu ognia w jednym z pomieszczeń odkryto zwłoki mężczyzny.
Tragiczny w skutkach pożar miał miejsce w sobotę, 7 października. Około południa mieszkańcy Emilowa zauważyli, że pali się jeden z domów. Sami ruszyli z pomocą – zdołali zatrzymać rozwój pożaru, zanim na miejsce dotarły zawiadomione przez nich służby.
Ogień objął tylko jedno z pomieszczeń. To tam odkryto ciało mężczyzny.
– Komenda Powiatowa Policji w Kozienicach została powiadomiona o pożarze domu, gdzie po akcji gaśniczej w pogorzelisku ujawniono ciało 90-latka. W tej chwili prowadzone są czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Kozienicach – mówi nam podkom. Ilona Tarczyńska.
Na miejscu pracowało siedem zastępów strażackich, w tym z państwowych i ochotniczych jednostek z okolicy.
Jak przekazała nam rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu, prokurator Agnieszka Borkowska, pożar zauważyła sąsiadka, która wbiegła do domu mężczyzny i próbowała go ratować. Senior mieszkał sam, a w budynku nie było nikogo innego.
– Sąsiadka weszła do budynku i próbowała ratować 90-latka, ale już nie żył, a ciało było częściowo zwęglone. Kozienicka prokuratura zarządziła sekcję zwłok mężczyzny, której wyniki mają wyjaśnić przyczynę zgonu. Ponadto badana jest również kwestia, w jaki sposób doszło do pożaru – wyjaśnia prokurator Agnieszka Borkowska.