Jednemu z mieszkańców Grójca zaginął ostatnio labrador. Mężczyzna na wszelki wypadek powiadomił o zgubie funkcjonariuszy.
Wydarzenie miało miejsce w ubiegłą niedzielę na terenie Grójca. Do dyżurnego grójeckiej komendy wpłynęło nietypowe zgłoszenie. Jeden z mieszkańców powiatu poinformował, że zaginął mu pies rasy labrador. Zostawił też do siebie kontakt na wypadek, gdyby ktoś zauważył psa. Dyżurny dał znać o zaginięciu pupila patrolom realizującym zadania na terenie miasta.
– „Po upływie kilkudziesięciu minut jeden z patroli na ul. Piłsudskiego w Grójcu zauważył psa wyglądającego jak zaginiony labrador. Zwierzak błąkał się po chodniku i wychodził na jezdnię. Policjanci zaopiekowali się nim i za pośrednictwem dyżurnego poinformowali właściciela” – relacjonuje nadkom. Agnieszka Wójcik z grójeckiej komendy.
Na miejscu znalezienia Cookiego – bo tak ma na imię zwierzak – już chwilę później pojawili się jego właściciele. Z odzyskania najlepszego przyjaciela najbardziej ucieszyła się kilkuletnia córka zgłaszającego.
Do grójeckiej komendy wpłynęło także podziękowanie za pomoc funkcjonariuszy w znalezieniu zguby:

Źródło: KPP Grójec