W wtorek w powiecie białobrzeskim pojawiły się pierwsze tej wiosny bociany.
– To i tak stosunkowo późno, jak na ostatnie lata. Zwykle powracały do Polski w okolicach Dnia Kobiet, czemu sprzyjały łagodne zimy. Tym razem jednak do niedawna trzymał spory mróz, a te ptaki są nań wyjątkowo wyczulone. Stąd “opóźnienie” w podróży – informuje gajowy Edward Świercz.
Wiosnę w przyrodzie akcentuje także przylot innych gatunków ptactwa. Przede wszystkim czajek i skowronków.
– Te pierwsze obserwujemy od mniej więcej dwóch tygodni, zaś skowronki przyfrunęły w poniedziałek. Zazwyczaj właśnie one znamionują ostateczne przełamanie aury. Przymrozki winny się już tej wiosny zdarzać jedynie przy gruncie i wyłącznie nocami – dodaje Świercz.
Od kilku dni nad Pilicą obecne są również żurawie:
– Wracają na swoje lęgowiska znajdujące się na obszarach podmokłych czy zalewowych, nierzadko bagiennych, względnie torfowiskach. Gniazdują przeważnie w oddaleniu od ludzkich sadyb, lecz nierzadko można je – o brzasku zwłaszcza – ujrzeć, jak żerują na polach uprawnych albo pastwiskach. Menu mają urozmaicone. Konsumują nasiona, drobne gryzonie, owady i mięczaki. – mówi Świercz.
Żurawie stały się w XXI wieku ptakiem emblematycznym dla terenów położnych wzdłuż dolnego biegu Pilicy. Przez dekady to miano należało jednak do bocianów.
– Od chwili gdy hodowla bydła uległa radykalnemu zmniejszeniu – ponieważ przestała się opłacać – a konie wyparły traktory, łąki nadrzeczne są albo w ogóle niekoszone, albo tylko raz do roku. W rezultacie trawa sięga niekiedy wysokości metra. Bociany w takich warunkach miały poważny problem ze zdobywaniem pożywienia, toteż znaczna część ich populacji – co mówię z olbrzymim ubolewaniem – przeprowadziła się tam, gdzie znalazła lepsze warunki bytowe. Lokalne wsie, takie jak: Falęcice, Góry, Klamy, Korzeń, Pacew, Przybyszew, Redlin, Osuchów, pełne są opustoszałych bocianich gniazd, umiejscowionych na domostwach, konarach drzew lub słupach trakcyjnych – wyjaśnia Świercz.
Jako ostatnie – zwykle po 20 kwietnia – przylatują na nadpiliczne rozlewiska błotniaki łąkowe.
– Samce zwykle pojawiają się wcześniej. To drapieżniki z rodziny jastrzębiowatych. Wyróżniają je smukłe skrzydła i sylwetki, prezentują się bardzo efektownie. “Kwaterują” na trzęsawiskach – konkluduje Świercz.
(TO-RT)