Projekt ścieżki dla dwuśladów, biegnącej od Nowego Miasta do Warki coraz bliżej.
O jej utworzenie od lat zabiegają miejscowi cykliści.
– „Wokół wijącej się malowniczo przez mazowiecką dolinę rzeki znajduje się szereg dróg. Zazwyczaj piaszczystych, trawiastych albo szutrowych. Z roku na roku są jednak coraz mniej uczęszczane. W niedalekiej jeszcze przeszłości korzystali z nich systematycznie – od wiosny do jesieni zwłaszcza – rolnicy wypasający na nadpilicznych łąkach stada krów, koni, owiec i gęsi. Kiedy hodowla upadła, bo przestała być rentowna, te szlaki zarastają i niszczeją” – opowiada Jacek Kościński, amator turystyki rowerowej z Warki.
Sytuacja może jednak w najbliższej przyszłości ulec zmianie.
– „Już w 2019 roku temu wystąpiliśmy do władz gmin i powiatów leżących nad Pilicą z inicjatywą utworzenia wzdłuż największej rzeki naszego regionu trasy rowerowej z prawdziwego zdarzenia – w oparciu o istniejącą infrastrukturę drogową. Znaczną część finansowania na ten cel można uzyskać z funduszów rekreacyjnych Unii Europejskiej. Aby tak się stało należy jednak przygotować stosowny, dobrze udokumentowany wniosek. Pandemia spowodowała spowolnienie prac nad jego opracowaniem. Dopiero teraz, kiedy obostrzenia epidemiczne znacznie złagodzono, wróciliśmy do prób wdrażania w życie tego pomysłu” – dodaje Ireneusz J. Wojciechowski, rowerowy entuzjasta z Nowego Miasta nad Pilicą.
W przygotowaniach wniosku o dotacje dla ścieżki rowerowej nad Pilicą biorą udział miłośnicy turystyki rowerowej w regionu radomskiego. Dyskontują w działaniach podobne doświadczenia z innych terenów kraju. Bowiem trasy dla cyklistów funkcjonują już nad kilkoma rzekami: Wisłą, Odrą, Wartą, Narwią oraz Bugiem.
(TO-RT)