Puławscy kryminalni zatrzymali 35 letniego mieszkańca Radomia, który w Puławach, w hotelu i szpitalu, ukradł dwa telefony oraz portfel. Podobnych czynów dokonał w Zwoleniu, kradnąc telefon i portfel w przychodni, a także urzędzie miasta. Mężczyźnie grozi do 7,5 lat więzienia, gdyż działał w warunkach recydywy.
Policjanci w Puławach, w środę 10 marca, dostali zgłoszenie o kradzieży dwóch telefonów i portfela. Sprawcą przestępstw w hotelu i szpitalu miał być około 40-letni mężczyzna. Łącznie straty wyniosły prawie 2 tysiące złotych. Fakt kradzieży zarejestrowały kamery monitoringu.
Ci sami funkcjonariusze ustalili, że podobne sytuacje miały miejsce na terenie powiatu zwoleńskiego. W tamtejszej przychodni oraz urzędzie miasta również skradziono telefon i portfel z pieniędzmi. Tym razem straty wyniosły blisko 5 tysięcy złotych
Informacje o kradzieżach w Puławach wpłynęły do puławskiej komendy 10 marca br. Według zgłaszających zdarzenie mężczyzna w wieku około 40 lat wszedł do hotelu oraz szpitala i wykorzystując nieuwagę pracownic, dokonał kradzieży dwóch telefonów i portfela. Łącznie straty wyniosły prawie 2 tysiące złotych. Fakt kradzieży zarejestrowały kamery monitoringu.
Policjanci, którzy zajęli się sprawą ustalili, że do podobnych kradzieży doszło na terenie powiatu zwoleńskiego. W tamtejszej przychodni oraz urzędzie miasta również skradziono telefon i portfel z pieniędzmi. Tym razem straty wyniosły blisko 5 tysięcy złotych.
Puławscy kryminalni, we współpracy z policjantami z Radomia, ustalili, że za sprawą kradzieży stoi 35 latek bez stałego miejsca zameldowania, pomieszkujący w Radomiu. Mężczyznę zatrzymano. Usłyszał już zarzuty kradzieży. Z uwagi na swoją kryminalną przeszłość i przebywanie w więzieniu za podobne przestępstwa, będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Grozi mu teraz ponad 7 lat pozbawienia wolności.
Źródło: pulawy.policja.gov.pl, www.o2.pl