To dla niego powstała “Armia Kazika”. Chłopiec od miesiąca walczył z nowotworem. Tragiczną informację przekazała wczoraj rodzina.
O Kaziku i całej akcji pomocowej, organizowanej dla niego, pisaliśmy na początku stycznia. Pod koniec grudnia lekarze rozpoznali u 3-letniego chłopca glejaka (nieoperacyjny rozlany nowotwór złośliwy pnia mózgu). Dzięki rozpowszechnieniu informacji na portalu społecznościowym pojawiła się możliwość leczenia dziecka w Szwajcarii. W internetowej zbiórce pieniędzy na pokrycie kosztów terapii udało się zebrać całą kwotę, ponad 500 tys. zł.
Akcję pomocową zorganizowała i rozpromowała grupa uczniów z I LO im. Stefana Czarnieckiego w Kozienicach. Polegała ona na wykonaniu zadania „Serce dla Kazika”, oznaczonego hasztagiem #ArmiaKazika. W zadaniu wzięło udział mnóstwo osób i instytucji, m.in.: Kozienicka Policja, Starosta Kozienicki Andrzej Jung, szkoły, przedszkola, włodarze ościennych gmin, prywatne firmy i wiele innych.
Obok akcji „Serce dla Kazika” kozieniczanie organizowali także inne wyzwania, takie jak to – pod hasztagiem – #KozieniceDlaKazika lub #KazikChallenge. Tu również swoje filmy przesłali kozieniccy ratownicy medyczni, ale też strażacy – m.in.: OSP Zajezierze, OSP Wola Chodkowska, nauczyciele ze szkół i wielu innych. Całość pomocowego, ogromnego zaangażowania lokalnej społeczności, a także gmin ościennych, można było śledzić na profilu „Razem dla Kazika – Kozieniczanie ratują życie chłopca”.
Rodzina Kazika Budzińskiego przekazała dziś na portalu społecznościowym tragiczne wieści:
„Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi…
Kaziczek dziś zasnął przy swojej ulubionej kołysance…”
Rodzicom i braciszkowi chłopca składamy najszczersze kondolencje.
Redakcja Radomskie.Info