Nie zdają sobie sprawy z tego, jak poważne zagrożenie dla zdrowia i życia innych powodują na drogach. W wypadkach spowodowanych przez pijanych kierujących giną ludzie, a świat ich rodzin w jednej chwili rozpada się na milion kawałków.
Codziennie w naszym regionie funkcjonariusze zatrzymują nietrzeźwych kierujących. “- To prawdziwa plaga, skrajna nieodpowiedzialność i poważne przestępstwo” – twierdzą zgodnie mundurowi. Coraz częściej także dochodzi do tzw. obywatelskich zatrzymań, dzięki którym pijani kierowcy są eliminowani z ruchu.
Po służbie za pijanym kierowcą
Wczoraj w Radomiu zataczający się mężczyzna wsiadł do samochodu i odjechał. Zauważył to policjant po służbie, który akurat był w tej okolicy. Natychmiast ruszył za nim. Po drodze omal nie doszło do tragedii, bo na ul. Reja, kierujący prawie wjechał w pieszą, która na szczęście zdążyła odskoczyć. Ekstremalny też okazał się dla niego wjazd na parking sklepu przy ul. Mireckiego – prawie doszło tam do kolizji z innymi pojazdami, wyjeżdżającymi akurat z parkingu. Jak informuje radomska policja, widząc, że ktoś za nim jedzie, kierujący citroenem zamknął się pojeździe. Wówczas policjant zablokował mu możliwość dalszej jazdy, po czym okazał legitymację służbową, nakazał otwarcie samochodu i zabrał nietrzeźwemu mężczyźnie kluczyki do auta.
„Od mężczyzny czuć było woń alkoholu, a w samochodzie znajdowały się puste butelki po wódce. Kierujący przyznał się, że pił alkohol i nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, które zostały mu zatrzymane za jazdę pod wpływem alkoholu” – relacjonuje radomska policja w mediach społecznościowych.
Jak się okazało, 50-latek był kompletnie pijany – miał niemal 2,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali go, a teraz za popełniony czyn odpowie przed sądem.
Na podwójnym gazie
Niedawno lipska policja poinformowała o zatrzymaniu kierowcy na terenie swojego powiatu – w miejscowości Ciepielów – za przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym. Jak się okazało podczas kontroli, 35-latek był pijany. Od razu stracił prawo jazdy, ale to nie było jego ostatnie przewinienie tego dnia. Chwilę później mundurowi patrolujący park zatrzymali tego samego mężczyznę za spożywanie alkoholu pod sklepem spożywczym.
Wezwanie do kolizji
W miniony wtorek z kolei białobrzeska policja otrzymała informację o mężczyźnie, który cofając uderzył w zaparkowany pojazd. Zdarzenie miało miejsce w Starej Błotnicy. Patrol po przyjeździe na miejsce zbadał 52-latka alkomatem. Okazało się, że wsiadł za kierownicę mając ponad dwa promile. Zatrzymany teraz odpowie przed sądem za spowodowanie kolizji w ruchu drogowym oraz prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Pijany bez uprawnień
Również przed wymiarem sprawiedliwości stanie mężczyzna, który ze swoich czynów będzie musiał się gęsto tłumaczyć. Nie dość, że nie miał uprawień do prowadzenia pojazdów, to jeszcze kierował pod wpływem alkoholu i na dodatek był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności za inne przestępstwo, którego się dopuścił.
44-latka zatrzymali do kontroli drogowej grójeccy funkcjonariusze w ubiegłą sobotę, w miejscowości Dylew (gmina Mogielnica). Policjanci sprawdzili mieszkańca Mogielnicy w bazach danych, po czym okazało się, że grójecki sąd orzekł wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów. Wyszło też na jaw, że miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Z miejsca trafił on na rok do aresztu, bo ciążył na nim nakaz doprowadzenia do odbycia kary.
Surowe prawo
Przy tej okazji funkcjonariusze przypominają, że za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości – zgodnie z art. 178A § 1 Kodeksu karnego – grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, a także zatrzymanie uprawnień do dziesięciu lat. Ponadto wówczas, gdy uprawnienia są już zatrzymane, a ktoś się do tego nie stosuje i nadal wsiada za kierownicę – może pójść do więzienia na okres nawet pięciu lat.
Jeśli jesteś ofiarą przestępstwa, rodziną ofiary lub świadkiem, zgłoś się do Ośrodka Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem i skorzystaj z bezpłatnej pomocy prawnej, psychologicznej oraz ze wsparcia materialnego. Radomski Okręgowy Ośrodek Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem znajduje się przy ul. Mireckiego 3/3. Kontakt pod numerem telefonu 530 851 852. Listę ośrodków znajdziesz tutaj (link).